Zakładki

poniedziałek, 29 lipca 2019

ZAKOPANE, MORSKIE OKO I NIE TYLKO


Witajcie moi drodzy!
Jak tam wasze wakacje, dopiero swoje planujecie czy już raczej jesteście po?
Moje wakacje zaczęły się 26 lipca , a dosłownie dziś już jestem w domu (29 lipca). Może się wydawać, że to krótko, ale dla mnie to w zupełności wystarczyło.
Wybrałam się na wakacje wraz z moją rodzinką prosto do Zakopanego.
Pierwszego dnia wcześnie z rana wyjechaliśmy, a sama droga zajęła nam około 3 godzinki jazdy. Zanieśliśmy bagaże do naszego pokoju po czym zaczęliśmy się rozglądać po okolicy.
Od miejsca gdzie spaliśmy do centrum zakopanego dzieliło nas może z 2,5 km. Dlatego też wskoczyliśmy do busa i w ciągu 20 minut byliśmy już w centrum.
Tam skoczyliśmy sobie na obiad po czym piechotą poszliśmy na Krupówki. Jednym z moich celów tamtejszego dnia było zakupienie pluszowego baranka z napisem zakopane, co też udało mi się zrobić. Pomiędzy stoiskami z przeróżnymi pamiątkami wypatrzyłam z moim bratem młyńskie koło. Na które oczywiście udało się nam wejść. Kolejnym punktem tego dnia była Gubałówka. Na sam jej szczyt wyjechaliśmy kolejką linową. Cena biletu normalnego góra/ dół wynosił 24 zł dla jednej osoby.
Widok z góry po prostu niesamowity.






Drugiego dnia wybraliśmy się nad morskie oko. Wstaliśmy około 7:30 rano. Po czym zatrzymaliśmy się w miejscowości Łysa Polana, tuż przy granicy ze Słowacją ( czyli tak zwany Dolny parking). Tam zostawiliśmy samochód i busem podstawionym niedaleko naszego parkingu podjechaliśmy pod górny parking. Tam właśnie znajdowały się kasy biletowe. Mała wskazówka dla rodzin z dziećmi – jeśli macie kartę dużej rodziny jest bardzo prawdopodobne , że możecie wejść za darmo. Od samego górnego parkingu aż do Morskiego oka przeszliśmy około 9 km w jedną stronę. Specjalnie mówię, że przeszliśmy , gdyż nad morskie oko można się dostać nie tylko na własnych nogach ale też i bryczką. O ile dobrze pamiętam koszt przewozu jednej osoby wynosił 30 zł.
Kiedy już dotarliśmy na miejsce, aż się prosiło aby zrobić sobie pamiątkowe miejsce. Chyba jako jedynej z całej rodziny było mi mało naszej wędrówki po górach.












Trzeci dzień naszych wspólnych wakacji można z ręką na sercu nazwać wypoczynkowym. Tego dnia mieliśmy możliwość odpoczywać w termach Bukovina w samej Bukowinie Tatrzańskiej. Ponadto w samym budynku mieści się również spa jak i restauracja. W trakcie naszego pobytu w termach była możliwość uczestniczenia w aqua aerobicu. Spróbujcie jeśli do tej pory nie mieliście okazji , świetna sprawa.








3 komentarze:

  1. Hi Selina



    i am Montoya Jazhel from the philiphines ,i was in a big problem in my marital life so i read your testimony on how Dr Ikhide help you get your husband back and i said i will give it a try and i contacted the Dr Ikhide to help me and he promised to help me get my problem solved. now am so happy with my life because all my problems are over. Thanks to the great Dr Ikhide for the help and Thanks to you Selina.

    You can reach him with this email:- dr.ikhide@gmail.com and i promise he will not disappoint you.



    I AM SO HAPPY…… remember here is his email:- dr.ikhide@gmail.com or whatsapp :- +2349058825081








































    Kumusta Selina



    ako si Montoya Jazhel mula sa pilipinas, ako ay nasa malaking problema sa aking buhay sa pag-aasawa kaya nabasa ko ang iyong patotoo sa kung paano tulungan si Dr Ikhide na maibalik ang iyong asawa at sinabi kong susubukan ko ito at makipag-ugnay sa Dr Ikhide upang matulungan ako at nangako siyang tulungan ako na malulutas ang aking problema. ngayon masaya ako sa aking buhay dahil ang lahat ng aking mga problema ay tapos na. Salamat sa mahusay na Dr Ikhide para sa tulong at Salamat sa iyo Selina.

    Maabot mo siya sa email na ito: - dr.ikhide@gmail.com at ipinapangako ko na hindi ka niya bibiguin.



    AKO KAYA NAKAKITA …… tandaan dito ay ang kanyang email: - dr.ikhide@gmail.com or whatsapp :- +2349058825081

    OdpowiedzUsuń